"Pole nadziei – wiersze" – mgr Anna Plich – nauczycielka
„POLA NADZIEI”
Gdy w kwietniu kwitną żonkile,
to dla nas radosne chwile.
Pragniemy wiosny i słonka,
Słuchamy śpiewu skowronka.
Jednak nie wszyscy się cieszą.
Są ludzie samotni i chorzy
z dnia na dzień
czuja się coraz gorzej.
By chorzy nie byli samotni,
by radość w sercu mieli
sadzimy „pola nadziei”.
na polach rosną żonkile
niech szczęściem staną się
choć krótkie chwile
„HISTORIA CEBULEK ŻONKILI”
Jesienią dzieci przyniosły małe cebulki żonkili.
Wsadziły cebulki w ogrodzie
bardzo się przy tym cieszyły.
Przez zimę cebulki spały
wiosny i słonka czekały.
Gdy Pani Wiosna przybyła
cebulki żonkili zbudziła.
Ogrzała je ciepłym promykiem
skropiła drobniutkim deszczykiem.
Wyrosły na skraju ogródeczka
małe, pachnące słoneczka.
Teraz żonkile sprzedamy,
a pieniążki chorym damy.
„DLACZEGO LUBIMY ŻONKILE”
- Dlaczego lubimy żonkile?
- W tych kwiatach radości jest tyle,
bo pachną słoneczkiem i wiosną
i radość wszystkim przynoszą
- Dlaczego je hodujemy?
Bo ludziom chorym pomóc chcemy.
- A dlaczego pomagamy?
Bo dobre serduszka mamy.
„PRZEDSZKOLNY KLUB ŻONKILA”
Babcia Oli bardzo cierpi
Ciocia Gosi jest ciężko chora
potrzeba im ciepła i troski
i stałej opieki doktora.
My, dzieci też chcemy pomóc,
w nas młodych duża jest siła
dlatego utworzyliśmy
Przedszkolny Klub Żonkila.